|
|
Autor |
Wiadomość |
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Wto 15:21, 17 Sty 2006 |
|
wpadłem na taki zły... okropny pomysł, by zrobić historyjkę obrazkową bohaterem głównym w tej historii jest Dhelno i jest skrytobójcą (tak samo jak w lolhammerze), lecz w morku jest leśnym elfem... i narazie jest miły ale wszysto się może zmienić sam jeszcze nie wiem jak się akcja potoczy
może na dobry początek zbliżenie mojej postaci
[link widoczny dla zalogowanych]
troszku ciemne, ale dobre, bo mroooczne
Dhelno (morrowindowy) jest dosyć słaby -ledwo uszedł żywo, gdy walczył z 3 szczurami jaskiniowymi . Na szczęście potrafi szybko biegać i ogólnie jest zwinny. Tak oto widzicie jak wszedł skacząc po budynkach na dach baszty teraz wyszukuje jakiejś ofiary, którą może zabić. Aktualnie jest zapisany do Gildii złodziei. W przyszłości ma zamiar zapisać się do Morag Tong oraz do Mrocznego Bractwa, gdzie znajdują się jego przyjaciele - skrytobójcy . Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po jego myśli
PS. jeśli także chcecie zrobić takie historyjki, to piszcie topici: "historie postaci... tyle, że obrazkowe/historia *******/******"
gdzie pierwsze gwiazdki to imie postaci, a drugie to jaka gra. jeśli się wam spodoba, to może Fal zrobi dla tego odpowiedni dział
Enjoy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Lord_S.K.
Kanibal - Mod
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain
|
Wysłany:
Wto 16:20, 17 Sty 2006 |
|
Ueee czyżby pełny chitynowy pancerz ? ... Nie lubie lesnych elfów ( ale tylkow morku - to jedyna rasa, której nie lubię , razem z orkami ) . Tylko dlatego, że jest to najniższa rasa i mają takie specyficzne, dziwne i krzywe mordy . Zrobisz jeszcze trochę obrazków ? Bo narazie to nie jest historia tylko 1 screenik przedstawiający twego mrocznego Dhelno
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Wto 16:45, 17 Sty 2006 |
|
tak... miałem wybór, bo chciałem zrobić skrytobójcę z niezłym strzelnistwem (czyt. wysoka celność) wybierałem pomiędzy mrocznym elfem, a leśnym elfem... i doszedłem do wniosku, że leśny elf jest lepszy (no... słabszy, mniej życia, mniejsza kondycja i wogóle... dumpka... ale to się nie liczy, bo miał lepsze staty w umiejętnościach ) faktem jest też, że Dhelno jest... brzydki na początku myślałem, że jest łądny, ale jak potem zainstalowałem plug-in better heads... szkoda gadać, ale dobra niech zostanie Może w przyszłości poszperam w TES'ie i zrobię mu unikalną twarz Narazie niech taki zostanie. A co do historyjki... będę stopniowo wymyślał, co będzie robił... a potem to wprowadzę w życie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord_S.K.
Kanibal - Mod
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain
|
Wysłany:
Wto 17:29, 17 Sty 2006 |
|
Eee tam, Dhelno ( JAK NA SKRYTOBÓJCĘ ) nie jest taki brzydki...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Wto 17:35, 17 Sty 2006 |
|
nie jest brzydki (jeszcze) bo ma maskę ale twarz napewno ujrzycie zobaczę jeszcze jaką historyjkę mu zrobić (taka mała prośba - możecie mi przysyłać jakieś pomysły na gg? xD szaleńcze, ale jednak )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord_S.K.
Kanibal - Mod
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain
|
Wysłany:
Wto 18:05, 17 Sty 2006 |
|
Ghost, bosmerze jeden . Bosmerowie mają takie jakby... lapsowate ryjki więc to zepsuje efekt ,,mroczności" Dhelno . Więc lepiej skombinuj se maskę mrocznego bractwa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Wto 18:20, 17 Sty 2006 |
|
tak tak... zamierzałem jednego z kolegów spotkać i spróbować z nim pogadać... to może będzie pierwszy odcinek A twarzy narazie nie będę zmieniał (jeśli się nauczę robić nowe w TES'ie, to zrobię odpowiedni odcinek - mam już pomysł - jak mu się twarz zmienia ) a więc szykujcie się na to, że już dziś zaczynam prace nad tym serialem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Śro 19:55, 18 Sty 2006 |
|
a więc oto pierwsze części "dzienniczka Dhelno" Enjoy:
Dziennik Dhelno
Dzień 1, godzina 7:34
Przybyłem do jakiejś dziwnej krainy zwanej Morrowind. To fajnie, bo wyrzucili mnie z kicia za różne kradzieże. Chyba polubiłem naszego cesarza. Jestem spłukany, ale jak znam życie i siebie szybko się wzbogacę. Dostałem jakieś dziwne kartki... mam iść do jakiegoś gościa... Caiusa Cosadesa chyba. Dać mu paczkę i w ryj... tzn. łazić po tym Morrowind... może kiedyś wrócę do moich kolegów... i koleżanek...
Dzień 1, godzina 23:35
Tak jak mówiłem, tak było. Wrobiłem ziomka (Fargoth chyba miał), zabiłem mordercę poborcy podatkowego (ciało poborcy znalazłem, gdy lazłem szczać) i jakoś się dorobiłem ... ponad 2 tysięcy septimów. Kupiłem sobie za to caaały zestaw... ze skóry netcha, jeśli dobrze pamiętam (nie wiem, nie ma metek) i łuk. Jak zwiedzałem okolicę, to znalazłem w starym pniu magiczny sztylet (nic specjalnego) i troszku kaski. Przyda się na życie. Sztylet sprzedam oczywiście.
Dzień 1, godzina 23:47
Siedzę na... łaziku (na Daedrotha... ile tutaj jest nowych rzeczy!) i jadę do tego Cosadesa. Może jutro go spotkam. Teraz idę spać. Przewoźnik gadał coś o "Mrocznym Bractwie". Nie słuchałem go zbytnio. Jeśli są fajni, to się z nimi zaprzyjaźnię. Może w... Balmorze (bo tam mieszka Cosades) dowiem się o nich więcej. Przewoźnik (okazuje się, że to baba!) obudzi mnie rano, gdy dojadę.
Dzień 2, godzina 6:22
Jestem w Balmorze. Gdy lazłem według mapy (którą ktoś mi w urzędzie dał) do domu Caiusa... zaciekawiła mnie pewna oberża. Wszedłem do niej i... Jakiś Kajiit przyczepił się do mnie i gadał o jakiejś gildii złodziei. Pierwsze słyszę, ale pomysł mi się spodobał. Przyłączyłem się do nich i odrazu spytałem o zadania. Miałem zarąbać od jakiejś Ne... Ne... nie przechodzi mi przez usta... Ne(coś) z jakiejś zatoki... (wiem, że jest mistrzynią alchemii) diamencik.
Dzień 2, godzina 6:42
Wbiłem do jej domu przez górę. Poszperałem po półkach, to tu otworzyłem wytrychem, to tam otworzyłem i wkońcu znalazłem. 3 diamenty. Oddałem temu Habasi Słodkie-Usta jeden, resztę sprzedam. Spytałem odrazu, czy ma nowe zadania.
Dzień 2, godzina 6:45
Są nowe zadania. Mam przekupić... lub jak on woli, mam dostać klucz do posiadłości Nerano i oddać Habasi. Zadanie wydaje się proste... zapłata też sowita.
Dzień 2, godzina 7:58
Jestem już po tym nędznym zadaniu. Troszkę wkurzony, bo musiałem wydać chyba z 400 sztuk złota... Klucz oddał mi Sovor Trandel... niby uczony, a jednak trudzi się w chacie Nerano... głąb. Podoba mi się coraz bardziej ta cała gildia złodziei. Wychodzę po tym zadaniu na plus 100 smoków. No dobra... to teraz idę do Cosadesa....
Dzień 2, godzina 14:43
Jestem po rozmowie z Cosadesem. Nawet fajny gościu. Dał mi do dyspozycji swoją chatkę... tylko mam nic nie kraść... zupełnie, jakby myślał, że jestem złodziejem...
[link widoczny dla zalogowanych] - Caius Cosades
Dzień 2, godzina 15:37
Właśnie sobie porozmawiałem z paczkowcem (Caiusem) o Mrocznym Bractwie. Podobno wcale tak dobrze się nie malują... ale moim zdaniem zdołam ich polubić. Podobno odwiedzają złych ludzi w nocy (w więzieniu mówili, że jestem zły, dlatego tam trafiłem, więc może mnie też odwiedzą?). Poczekam na nich. Dziś prześpię się u Cosadesa. Może przyjdą, będzie frajda, pogadać z nimi.
Dzień 2, godzina 23:34
Cosades jeszcze nie śpi. Powiedział, że zaraz wraca, tylko odwiedzi kolegę... ciekawe, czy on w ogóle ma kolegów... jakiś taki sztywniak.... chodził cały dzień na golasa, to pewnie do koleżanki polazł. Idę spać, dalej czekam na mrocznych kolegów.
Dzień 3, godzina 0:23
Budzę się, bo słyszę kroki... może mroczni, może Cosades.
Dzień 3, godzina 0:26
Cosadesa jak nie ma, tak nie ma. Kroki ucichły, idę spać... albo nie, ubiorę się na spotkanie, może to zasadzka.
[urwana kreska na stronie]
[link widoczny dla zalogowanych]
[członek Mrocznego Bractwa nei był skory do rozmów]
[link widoczny dla zalogowanych]
[drasnął mnie swoim sztyletem, że aż wskoczyłem na łóżko... już wiedziałem... on naprawdę chciał mnie zabić.]
[link widoczny dla zalogowanych]
[No i zaczęło się. Walka była zacięta. Przeciwnik niezwykle wytrzymały, ale ja nie dawałem po sobie poznać, że odnoszę większe obrażenia.]
Dzień 3, godzina 1:01
Właśnie wrócił Cosades. Na szczęście przed jego powrotem udało mi się usunąć zwłoki skrytobójcy. Ubranie schowałem pod łóżkiem, może nie zauważy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzień 3, godzina 1:57
Cosades właśnie skończył opowiadać o Mrocznych.. ciekawa historyjka... Znalazłem w jego domu kilka eliksirów szybkiego zdrowienia... mam nadzieję, ze się nie obrazi. Rano powinienem dojść do siebie. Idę spać.
Dzień 3, godzina 6:12
troszkę już jasno, ale postanowiłem się przebrać w ubranie Mrocznego Bractwa. Spodobało mi się, może będę już w nim chodził zawsze... Caiusowi coś się wmówi, że znalazłem albo coś...
[link widoczny dla zalogowanych]
[Prawda, że wyglądam lepiej?]
KONIEC ODCINKA PIERWSZEGO
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord_S.K.
Kanibal - Mod
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain
|
Wysłany:
Śro 20:10, 18 Sty 2006 |
|
Mówiłem, że ta zbroja będzie do Ciebie pasowac - fajna historyjka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Śro 20:25, 18 Sty 2006 |
|
czekaj, czekaj ja jeszcze się nie rozkręciłem mam zamiar urozmaicić opowieść i ogólną rozgrywkę ściągając różne mody i tworząc własne
PS. Lord, ja ci przesłałem jeden mój, który zrobiłęm wczoraj na twojego maila. Weź go przetestuj, czy działa. Jeśli tak, to będę szedł dalej z możliwościami mojego umysłu i może zrobię coś supermega
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord_S.K.
Kanibal - Mod
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain
|
Wysłany:
Śro 20:36, 18 Sty 2006 |
|
Wiem wiem, czytałem maila . Ale nie miałem okazji go sprawdzic . Ten domek jest pusty ? Bo jeśli w śrosku jest z 1000000 złota to moge sprawdzic, czemu nie... . W twojej obrazkowej historii Dhelno bedzie się ,,ulepszał" czy zrobisz tylko początek ? . Bo może pod koniec zobaczymy go w pełnej deadrycznej zbroi ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Śro 20:59, 18 Sty 2006 |
|
będzie się rozwijał to napewno jeszcze sam nei wiem w jaki sposób go rozwinę może nawet zrobię dwa oddzielne save'y w których a) będę grał normalnie b) będę rozwijał Dhelno - na ... nie wiem co.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord_S.K.
Kanibal - Mod
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain
|
Wysłany:
Czw 9:22, 19 Sty 2006 |
|
Jeśli ma byc mroczny... to on będzie działał po stronie dobra, czy zła ? Bo może w końcu sprzymierzysz się z Dagothem i staniesz się jego prawą ręką ( albo prawym penisam, jak wolisz ) . Ale jeśli już jest w mrocznym bractwie... to raczej bedzie postac o charakterze chaotycznym/złym
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Czw 9:39, 19 Sty 2006 |
|
nie no, sądząc po dzienniczku, to on jest narazie dobry... jest sprzymierzony z gildią złodziei tylko narazie. Zobaczę, co z nim zrobić Dziś może będzie druga część opowiadania.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ghost-man
Samotny - Mod
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek... a dokładniej cmentarz
|
Wysłany:
Pią 12:35, 20 Sty 2006 |
|
Dzień 3, godzina 14:23
Gdy przechadzałem się przez Balmorę (kocham to miasto... bardzo mi się podoba), natrafiłem na Drelosę Athren.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powiedziała, żebym zdjął maskę (bo miałem założoną) i pokazał twarz. Nie odmówiłem, bo w nic wmieszany nie jestem. Gdy zobaczyła twarz, lekko się uśmiechnęła w kącikach ust i zaczęła do mnie mówić....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[Drelosa odeszła, zaś ja ocknąłem się jakby ze snu... nie mogłem się sprzeciwić. Musiałem iść wykonać zadanie mi przydzielone...]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzień 3, godzina 22:49
Dom Hlaalo znalazłem blisko godziny dwudziestej trzeciej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Rozejrzałem się, czy nikogo nie ma...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
... i włamałem się do środka...
[link widoczny dla zalogowanych]
... pierwsze co zobaczyłem, to ciało Ralena Hlaalo... mojej niedoszłej ofiary... ktoś mnie uprzedził...
[link widoczny dla zalogowanych]
... udałem się na górne piętro, by sprawdzić, czy ktoś jeszcze żyje...
[link widoczny dla zalogowanych]
[zamknięte drzwi... może ktoś tam jest - pomyślałem]
[link widoczny dla zalogowanych]
[... I była... Pracownica Ralena Hlaalo...]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mogąc dopuścić do tego, by myślano, że to ja jestem mordercą... zabiłem ją... wiem, to było głupie.. teraz tego żałuję...
[link widoczny dla zalogowanych]
Próbowała uciekać....
Dzień 4, godzina 3:27
Teraz czuję się bezpieczny... muszę tylko zabić jeszcze Drelosę...
[link widoczny dla zalogowanych]
... Zauważyłem ją... Teraz tylko jeden strzał... Nieeee.... Nie mogłem... To ona mnie powstrzymywała... Musiałem uciekać z Balmory... To już nie było przyjazne miasto...
[link widoczny dla zalogowanych]
... Po dachach, by nikt nie widział...
[link widoczny dla zalogowanych]
... Po ciemnych zaułkach, by światło mnie nie musnęło...
[link widoczny dla zalogowanych]
... Przed siebie, nie wiadomo gdzie...
KONIEC ODCINKA DRUGIEGO
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |